Ruszyliśmy w miasto. Spacerujemy, szukamy tego, co było. Chcemy poczuć się, jak dawniej. W Programie 3 Polskiego Radia prezentujemy kilka rozwiązań, które przydadzą się w życiu codziennym po czasie izolacji spowodowanej epidemią koronawirusa.

Instrukcja obsługi człowieka

W życiu warto stawiać na rozwiązania

– Każdy z nas ma własną ciszę, coś, co go uspokaja, i własny krok, kiedy wybiera doświadczenie. Na szczęście przyroda chroni nas i uczy – mówi Grażyna Dobroń.

Las – pobudza wyobraźnię, rozwija kreatywność

– Ziemia trzęsie się mniej z tego powodu, że siedzieliśmy w domach. Mamy mniej przewoźników, mniej samochodów i to powoduje, że planeta trzęsie się zauważalnie mniej niż zwykle. Za to ludzie trzęsą się coraz bardziej – mówi Grażyna Dobroń.

Jak przetrwać nasze osobiste trzęsienia Ziemi?

Dla nas i naszych bliskich konieczne jest zerwanie ze schematem praca - dom - odpoczynek przed ekranem. Istotne jest także ograniczenie ilości stresu w naszym życiu. – Sami sobie stawiamy płoty ze wszystkich swoich wyobrażeń: nie da się, nie mogę, muszę, nie powinienem; a potem wygląda się zza tego płotu i zazdrości tym, którzy żyją na wolności. Tylko miłość sprawia, że świat staje się znośny, a nawet piękny – przekonuje Grażyna Dobroń. 

Stresy, niepokoje, napięcia. Jak odnaleźć spokój w codzienności?

– Wygląda na to, że od kiedy utknęliśmy w domu, przestaliśmy sobie radzić. Dlatego wszyscy potrzebujemy otuchy, pomocy , trochę normalności, by lęk przed przyszłością nie zdominował nas. Nasz człowieczy mechanizm po prostu się rozregulował, ale jest maj, który już zalewa nas soczystą zielenią – mówi Grażyna Dobroń.

Maj nas uczy pogody (ducha)

– Drzwi symbolizują wolność i bezpieczeństwo, relacje i samotność. My jesteśmy odpowiedzialni za to, kiedy drzwi uchylamy, a kiedy je znów zamkniemy – mówi Grażyna Dobroń.

Nie izolujmy naszych serc w obawie przed zarazą

– Václav Havel pisał, że "nadzieja nie jest przekonaniem, że coś dobrze się skończy, lecz pewnością, że coś ma sens bez względu na to, jaki będzie tego ostateczny rezultat" – cytuje Grażyna Dobroń.

"Będzie dobrze" – czym tak naprawdę jest optymizm?

– Każdego roku na wiosnę jest okazja przeczyścić nasze śrubki i trybiki w środku, w tym wątrobę – mówi Grażyna Dobroń.

Czas na wiosenne porządki w… wątrobie!

– W tym roku spędzam święta samotnie. Mam teraz dużo czasu, by zdecydować, czy chcę tkwić w niemocy, złości, negacji, a może w nienawiści – mówi Grażyna Dobroń.

Co mogą nam dać święta w izolacji?

– Poranek zaczynamy od opukiwania grasicy. Warto robić to codziennie, by wzmocnić odporność. Grasica odpowiada za cały system rozpoznania, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem – doradza Grażyna Dobroń.

Na odporność... opukiwanie grasicy!

– Teraz każdy poranek wzbudza niepewność. Nie wiemy, jak długo to wszystko potrwa i czy będzie do czego wracać. Mój ojciec mówił, że najgorsi doradcy to strach i lęk. To są tylko emocje, poza które można wyjść, skupiając się rzeczach dobrych – tymi słowami rozpoczęła swój felieton Grażyna Dobroń.

Lęk przed jutrem w czasie epidemii. Jak sobie z nim radzić?

– Przyszedł czas, by zeskoczyć z kołowrotka dla chomików i pomyśleć: "Gdzie jestem?, "Co robię?" – stwierdza Grażyna Dobroń.

Powrót do ciepła teraźniejszości

– To jaki mamy stosunek do lęku, kształtuje naszą odporność, a odporność to zdrowie. Dalajlama mówił: "Gdy umysł jest spokojny i zajęty pozytywnymi myślami, ciału trudniej jest zachorować". Sprawdzałam to wielokrotnie i wiem, że działa – zachęca Grażyna Dobroń.

Wewnętrzny spokój a odporność. Jak bronić się przed wirusem strachu?

– W dzisiejszych czasach mnóstwo dzieci ma problem z wiarą w siebie. Bardzo ważne jest to, żeby był ktoś, kto potrafi powiedzieć dziecku, że każda sytuacja jest do rozwiązania, a każdy problem, który może wydawać się olbrzymi, tak naprawdę jest malutkim problemikiem, z którym sobie poradzi – mówi Ola Zimmer, wolontariuszka Akademii Przyszłości.

Dzieci – więcej wiary w siebie! Wolontariusze Akademii Przyszłości i ich podopieczni

– Jemy nie tylko niezdrowo, ale też zbyt jednostronnie. Nawet i dziesięć razy w ciągu dnia sięgamy po jedzenie, po przekąski, ale i tak nie dajemy organizmowi tego, co trzeba. Przed nami czas postu, aż do Wielkanocy. Może warto przestawić się na lżejsze i zdrowsze jedzenie, a nawet przejść pięciodniowy post? – proponuje Grażyna Dobroń.

Pościć i nie głodować? To się da połączyć!

Warto nauczyć się odpowiadać za własne zdrowie i za własne emocje. Czyni to życie weselszym i szczęśliwszym. Człowiek został stworzony "do ruchu" i dlatego każdego dnia warto spacerować, gimnastykować się, pływać i robić wszystko, by odejść od biurka i komputera. Powodzenia.

hubhopper

Instrukcja obsługi człowieka

hubhopper